Serengeti i Wielka Afrykańska Migracja, Krater Ngorongoro oraz bardzo popularny Zanzibar – czyli przygoda życia w Afryce.

Oglądanie Wielkiej Migracji w Parku Narodowym Serengeti to jak być na żywo w filmie przyrodniczym. Co roku około dwóch milionów antylop gnu, dwustu tysięcy zebr i pięciuset tysięcy gazeli Thomsona wyrusza w trasę, szlakiem sezonowych opadów deszczu oraz zielonych pastwisk – za pożywieniem. Podczas wędrówki zwierzęta zataczają koło, pokonując około 3 tysiące kilometrów. My to wszystko zobaczyliśmy, okraszone przepięknymi widokami i dźwiękami. Sceny niczym z Króla Lwa, gdzie z otwartą buzią, z gotowymi do „strzału” aparatami jeździliśmy pomiędzy stadami antylop, pomiędzy lwami, zebrami i setkami innych gatunków zwierząt. Spaliśmy w namiotach gdzie w nocy zwierzęta spały tuż obok nas. Ja czułam że spełniam swoje kolejne marzenie, że to co się dzieje wokół zapamiętam już do końca życia, a zdjęcia z tych chwil będą niesamowitym wspomnieniem zatrzymanego czasu.
Potem aby odpocząć od kurzu i jazdy po bezdrożach Serengeti postanowiliśmy polecieć na osławiony i popularny Zanzibar – przekonać się czy warto? O tym wszystkim opowiem na spotkaniu i pokażę wiele zdjęć z tej wyprawy.

Edyta Chrząszcz o sobie:
Czy jestem bardziej fotografem czy podróżnikiem, sama nie wiem, ale fotografia i pokazywanie piękna tego świata stały się dla mnie ogromną pasją i siłą do życia. Godzę swoje podróżowanie z pracą na etacie i posiadając tylko 26 dni urlopu, udowadniam, że nie ma rzeczy niemożliwych. Wszystkie podróże organizujemy z mężem samodzielnie i udało nam się zobaczyć prawie 80 krajów na wszystkich kontynentach. Byliśmy za Kołem Polarnym i na Ziemi Ognistej. Zwiedziliśmy 80% stanów USA z Hawajami i Alaską. Byliśmy w Australii i Nowej Zelandii, Namibii, Peru i Chile, Jordanii czy Japonii, uwielbiamy Islandię i Wyspy Owcze, byliśmy też na Grenlandii, w Nepalu i Tanzanii itd. Nawet pandemii nie udało się nas zatrzymać, w jej trakcie udało się nam być w 10 różnych krajach. Z każdego wyjazdu przywożę wiele fotografii, które są nagradzane na polskich i międzynarodowych konkursach fotograficznych.
Moje zdjęcia publikuje na blogu na Facebooku https://www.facebook.com/edytachrzaszcz.photo

Wstęp wolny! Zapraszamy